O udanych atakach przestępców internetowych na największe, najbardziej znane firmy na świecie słyszymy niemal każdego dnia. Firmy zmuszone zostały do poświęcania większej uwagi bezpieczeństwu IT, co za tym idzie wydawać coraz większe pieniądze na systemy ochrony danych. Jak wynika z raportu „Future Global Information Security” – firmy analitycznej Gartner w ubiegłym roku na ten cel na świecie zostało przeznaczone 60 mld dolarów, a dalsze przewidywania są takie, że za trzy lata będzie to 86 mld.
W roku 2016 na bezpieczeństwo systemów teleinformatycznych przeznaczone będzie 86 mld.
Dlaczego wielkie firmy są skłonne przeznaczać coraz większe budżety na ten cel? Dlatego, że straty firm, które doświadczyły cyberataków są ogromne. Według opracowania Ponemon Institute (opisywaliśmy to w artykule z 22.05.2013 – “Firmy potrzebują trzech miesięcy, aby dowiedzieć się, że padły ofiarą cyberprzestępczości”) – średnie roczne straty z tego tytułu wyniosły 8,9 mln dolarów. Z roku na rok te koszty są coraz większe. Aż 65 proc. organizacji po doświadczeniu ataku zwiększyła inwestycje w bezpieczeństwo, a 63 proc. zmieniło przepisy i reguły mogące pozwolić na wcześniejsze wykrycie ataków. Z powyższego opracowania dowiadujemy się, że w ciągu ostatnich dwudziestu czterech miesięcy ataki na sieci teleinformatyczne badanych firm stały się coraz poważniejsze (54 proc.) i częstsze (52 proc.).
Cyberprzestępczość awansowała z dwunastego na trzecie miejsce wśród zagrożeń
Wracając do raportu Gartnera, niepokojącą informacją staje się to, że w ciągu roku cyberprzestępczość awansowała z dwunastego na trzecie miejsce wśród zagrożeń, mających negatywny wpływ na światowy biznes. Szeregując to, jak świadomi niebezpieczeństwa związanego z cyberzagrożeniami jesteśmy, globalnie przedstawia się to tak:
– przedsiębiorcy z Ameryki Północnej ryzyko związane z cyberatakami umieścili na drugim miejscu listy priorytetów biznesowych
– z Ameryki Łacińskiej na czwartym miejscu listy
– Europa umieściła na szóstym,
– Region Azji i Pacyfiku na ósmym.
Analitycy Gartnera zwracają uwagę na wzrost trzech głównych trendów kształtujących rynek bezpieczeństwa:
– bezpieczeństwo platform mobilnych
– BYOD
– zaawansowane ataki ukierunkowane.
Identyfikacja słabych punktów w swoich systemach i aktywne przygotowanie się na odparcie cyberataków
Z pewnością organizacje na całym świecie, jeżeli chcą podjąć skuteczną walkę z cyberprzestępczością powinny wyżej ustawić poprzeczkę bezpieczeństwa teleinformatycznego swoich firm, muszą przede wszystkim skupić się na identyfikacji słabych punktów w swoich systemach i aktywnie przygotowywać się na odparcie cyberataków, w myśl zasady warstwowego modelu podejścia do tematu – wykrywanie, zapobieganie, reagowanie i wyeliminowanie zagrożeń.
Pojawiły się tezy, że gdy coraz większe pieniądze muszą być przeznaczane na zapewnienie bezpieczeństwa danych, odbije się to negatywnie na gospodarce, efektem będzie tworzenie mniejszej ilości nowych miejsc pracy czy mniejsze budżety na rozwój innowacyjności. Czy tak musi być? Niekoniecznie. Z pewnością fakt, że firmy muszą stawić czoła nowym zagrożeniom zamiast angażować się we własny rozwój nie pomaga, ale… czas pokaże.
Źródło: http://www.gartner.com/